Cześć Edyta!
Ojej! Straszne te zdjęcia! Biedne zwierzaki...
Oczywiście, chętnie pomogę Twojej Fundacji.
Myślę, że najlepiej będzie jeśli zrobimy tak: Będę tłumaczyć te strony partiami. Jeśli będę mieć już gotowy przekład fragmentu, dam Ci znać, abyś zamieściła ten fragment w Cucumisie (w czasie gdy jestem zalogowana), a ja natychmiast zamieszczę tłumaczenie angielskie do sprawdzenia przez angielskiego eksperta.
Wiesz, wolę, by odbyło się tą drogą, ponieważ wtedy możemy liczyć na pomoc i wypowiedzi tych członków Cucumisa, którzy znają język polski i angielski. A co dwie głowy, to nie jedna! Zgadzasz się?
