Cześć Pampuchu!
Bardzo ładne tłumaczenie.
Mam tylko drobne poprawki do zaproponowamia dla Ciebie, by je trochę oszlifować. Ciekawe, czy Ci się spodobają.
Jabłko
Było sobie jabłko zwisające z drzewa.
Nie było to jedyne jabłko,
aczkolwiek wisiało
sobie samo/odosobnione/samotnie(?)myślę, że taki jest sens tego "on its own" w tym wypadku. Na gałęzi.
Było czerwone.
Ani czerwieńsze, ani większe niż inne,
ale wisiało wyłącznie dla siebie. Na gałęzi.
O czym myślało?
jeśli jabłka w ogóle myślą.
O wietrze i pogodzie?
Nie, zapewne
zastanawiało się(nad tym)
kiedy ktoÅ› je zerwie.
Tak, prawdopodobnie tak było.
Jeśli ktoś przyjrzałby się bliżej, zauważyłby, że było zmęczone.
-->Ten werset nie jest zły, ale przypomina bardziej "prozę". Możnaby to z pewnością przetłumaczyć na różne sposoby. Moja propozycja: "Jednak po bliższym przyjrzeniu się, było po prostu zmęczone".
Bardzo zmęczone, samotnym zwisaniem.
Bo któżby chciał
(a nie lepiej: któż chciałby?) wisieć samotnie?
Wszak, żaden
zwykły/normalny człowiek
nie chciałbynie z czasownikiem tego.
Więc dlaczego jabłka miałyby tego chcieć?
Tak, to prawda. Ono zwyczajnie tam siedzi,
czekajÄ…c na pozwolenie by
zejść(?).
Sądzę, że pójdę i je zerwę.