Nyelvröl forditàs: Lengyel
Świeżo upieczeni
Boimy siÄ™
Czasu – złodzieja
Raz za szybki raz siÄ™ wlecze
Każe się zaraz żegnać
Daje i odbiera
Dziwimy siÄ™
Zazdrości przyjaciół
Bo taka niesprawiedliwa
Nie może zrozumieć
Jak jesteśmy szczęśliwi
Tęsknimy za sobą od wczoraj
Panicznie oddalając samotność
Myśli wiszą nam na słuchawce
Z nienasycenia spotkaniem
A może jeszcze zadzwonić?
Nieufnie uczymy się sobie ufać
Dźwigając kamienie przeszłości
Naiwnie wierzymy że się uda bez bólu
Napełnieni świętą radością
Nie słuchamy co mówi nam świat
Świeżo upieczonych przyjaciół
Żałosne próby
Uczynienia nieba na ziemi