Ukochane Drzewko szczęścia Zaskakujesz mnie z nadejściem lata Bujnym owocem…
Czym jesteś, o drzewko Zimą Czy tylko nieczułym drewnem Pod ciężkim zimnym śniegiem? Gdzie skrywasz zalążki Dobroczynnej obfitości? Gdzie źródło mych wiosennych marzeń? Nic ich nie zapowiada A jednak…
Pastabos apie vertimą
To jest mój własny wiersz. Proszę o ładny przekład na British English.