Już lepiej. Ale patrząc na angielskie i rosyjskie tłumaczenie, sugerowałabym raczej:
"On zwykle wyciągał drzazgi z mojego serca"
albo
"On miał zwyczaj wyciągać drzazgi z mojego serca"
W polu na uwagi pod tłumaczeniem zamieściłabym też żeńską wersję tego tekstu, ponieważ (według tego, co pisze tłumacz wersji angielskiej) nie mamy pewności, czy to "on" czy "ona". Jak myślisz?
Nie ma za co. Witam serdecznie na Cucumisie. Mam nadzieję, Nadziejo, że polubisz nasz portal...
Zmieniłam trochę Twoją uwagę na temat "żeńskiej formy", ponieważ jeśli zmienimy podmiot na żeński to również orzeczenie musi się zmienić, a osoba, która prosiła o to tłumaczenie, nie zna polskiego.
Na przyszłość, nawet jeśli prośby o tłumaczenia nie zawierają znaków interpunkcyjnych, tłumaczenia powinny je jednak zawierać. Dlatego postawiłam kropkę na końcu zdania.
p.s. Tym razem zaakceptuję to tłumaczenie bez oceniania go.